poniedziałek, 25 stycznia 2016

w bieli

Bielą się pola, oj bielą,
Zasnęły krzewy
Pod miękką śniegu pościelą...
Biała pustynia dookoła.

Gdzie była łąka zielona,
Gdzie gaj rozkoszny brzozowy,
Drzew obnażone ramiona
Sterczą spod zaspy śniegowej.

Adam Asnyk






















8 komentarzy:

  1. Tak tu zimowo i mroźno... a w zimowej Toskanii czerwone wino wprowadza nieco cielejszy klimat:) Piękne zdjęcia oglądane nieco z innej perspektywy :) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. korzystaj gŁosiu z toskańskiej sielanki, zaraz wrócisz i przemrozimy nosy ;) dziękuję :)

      Usuń
  2. To była baaardzo przyjemna wyprawa, zwłaszcza z dzisiejszej deszczowo-błotnistej perspektywy. Co prawda w Olsztynie okazało się, że była nieco kosztowna (przebita miska olejowa), ale dla mrozu, widoków i łosi - było warto:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. rzeczywiście, bardzo przyjemnie było... okoliczności przyrody chyba zrekompensowały straty ? :)... jakto błotnisto-deszczowej??? to znaczy, że mam zabrać kaloszki ?:D

      Usuń
  3. Znajomo miłe krajobrazy:)! Pozdrawiam i przepraszam opóźnienie w komentarzu:).

    OdpowiedzUsuń
  4. jesteś wytłumaczona ;) ... zaczynam tęsknić z tymi obrazami...coś dla Ciebie przygotuje :)

    OdpowiedzUsuń
  5. czy dobrze widzę czy tylko światło tak się ułożyło - ten na 14ym ma możdżenie po zrzucie poroża?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ten na 14 to dama łosiowa, także to chyba kwestia oświetlenia. Może ten z 9 lub 10 jest po zrzucie ?

      Usuń