Zapiski Wędrowne
blog przyrodniczo - miejski
czwartek, 19 listopada 2015
n i e s p o d z i a n k a
Jeszcze wieczorem myślałam o porannych wypłowiałych trawach, żółtych liściach utkanych w brzezinie... Początek listopada budzi się mgłami i szronem, popołudniem pozwalając pożegnać pozostałe ciepłe barwy jesieni.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Nowszy post
Starszy post
Strona główna
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz