niedziela, 11 lutego 2018

p i e s z c z o t a

W powietrzu drżał srebrny nalot pyłu śnieżnego,
radosny jak siejba szczęśćia.
Śnieg tajał z wolna, szkląc się na niknących brzegach
...
nos obciążony perełką, łaskotany kosmatym pierzastym płatkiem,
 dyskretny świadek ulotnych flirtów
...
Sroga beztroska gór poiła
...
Rafał Malczewski 
"Narkotyk gór", "Od cepra do wariata"




















poniedziałek, 5 lutego 2018

W śniegu

Można teraz się zbłąkać wsród białego czaru,
Świat w nim bezimiennieje, gubiąc swe granice.
Można teraz nie poznać parowu i jaru,
I nie trafić na drogę, i złudzić źrenice...

Bolesław Leśmian