... ciemne wnętrze wagonu kolei.
Szary świt poranka późnego lata, a może wczesnej jesieni...
Ociągając się trochę, jeszcze na wpół senna,
podnoszę się i wyglądam przez okno.
Boże! ten skurcz serca nagle zatrzymanego,
to ściśnięcie gardła tłumiącego słowa, oddech!...
Uczucie niezwykłe, nieopisane, przejmujące...
uczucie jakbym już raz, gdzieś, kiedyś to wszystko widziała, przeżyła;
jakbym po długich latach rozłąki i oczekiwania wracała do czegoś,
co straciłam, do czegoś ukochanego, wytęsknionego,
co żyło już tylko w najgłębszych, zapomnianych tajnikach serca
- i nagle ukazało się w całej potędze rzeczywistości !
- to Tatry !
" Mozaika Tatrzańska" Zofia Radwańska-Paryska
(archiwum: wrzesień 2013r)
Przepiękne zdjęcia, zwłaszcza te odbiciowe. Widzę, że trochę nosi Cię po kraju:)
OdpowiedzUsuńtroszkę :) to archiwalne zdjęcia,chociaż spacerowałam po Tatrach 3 tyg temu :). Wczoraj wróciłam z Waszych zakątków i najchętniej nie wychodziłabym z lasu:)
UsuńTo wzruszający opisów dziwnego uczucia które i u mnie się pojawia i tylko w stosunku do Tatr. Jakbym wracała do domu. Piękne i cytat i zdjęcia.
OdpowiedzUsuń:) jest coś magnetycznego w tych górach. Dziękuję
UsuńTatry to Tatry. Zwłaszcza po słowackiej stronie.
OdpowiedzUsuńa po naszej juz nie tatrowe Piotrze ?
Usuńo rany jak ja tęsknię za Tatrami - dziękuję:) Wrażeniowe zdjęcia!
OdpowiedzUsuńproszę :) cieszę się,że nasycam wrażenia :)
OdpowiedzUsuńNie myślałam, że tam tak pięknie:). Nigdy nie byłam nad Morskim Okiem! Piękne ujęcia! Buziaki!!!
OdpowiedzUsuń