piątek, 2 września 2016

schyłek lata

... ciemne wnętrze wagonu kolei. 
Szary świt poranka późnego lata, a może wczesnej jesieni...
Ociągając się trochę, jeszcze na wpół senna, 
podnoszę się i  wyglądam przez okno. 
Boże! ten skurcz serca nagle zatrzymanego, 
to ściśnięcie gardła tłumiącego słowa, oddech!...
Uczucie niezwykłe, nieopisane, przejmujące...
uczucie jakbym już raz, gdzieś, kiedyś to wszystko widziała, przeżyła;
jakbym po długich latach rozłąki i oczekiwania wracała do czegoś,
co straciłam, do czegoś ukochanego, wytęsknionego,
co żyło już tylko w najgłębszych, zapomnianych tajnikach serca 
- i nagle ukazało się w całej potędze rzeczywistości !
- to Tatry !

" Mozaika Tatrzańska" Zofia Radwańska-Paryska
(archiwum: wrzesień 2013r)





















 

9 komentarzy:

  1. Przepiękne zdjęcia, zwłaszcza te odbiciowe. Widzę, że trochę nosi Cię po kraju:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. troszkę :) to archiwalne zdjęcia,chociaż spacerowałam po Tatrach 3 tyg temu :). Wczoraj wróciłam z Waszych zakątków i najchętniej nie wychodziłabym z lasu:)

      Usuń
  2. To wzruszający opisów dziwnego uczucia które i u mnie się pojawia i tylko w stosunku do Tatr. Jakbym wracała do domu. Piękne i cytat i zdjęcia.

    OdpowiedzUsuń
  3. Tatry to Tatry. Zwłaszcza po słowackiej stronie.

    OdpowiedzUsuń
  4. o rany jak ja tęsknię za Tatrami - dziękuję:) Wrażeniowe zdjęcia!

    OdpowiedzUsuń
  5. proszę :) cieszę się,że nasycam wrażenia :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie myślałam, że tam tak pięknie:). Nigdy nie byłam nad Morskim Okiem! Piękne ujęcia! Buziaki!!!

    OdpowiedzUsuń