blog przyrodniczo - miejski
A cóż to rusycyzm wkradł się do tytułu?:) a rozpisałaś się ... :) ostatnie zdjęcia świetne!
tak cicho było nad Wisłą...udzieliło mi się, ;) melodyjność w tytule została :) dzięki
Już komplementowałem Wisłę, ale po zobaczeniu kolejnej, świetnej serii zdjęć, muszę namówić gŁosia na taką wyprawę:) PS. Jak daleko od Warszawy dorwałaś tego bobra?
przyjeżdżajcie ! :) 10 min od domu, więc jeszcze w Warszawie ;-) bobry były dwa :)
Wisła jak zwykle genialna.
dziękuję :)
Bóbr świetny! A ja tu na Warmii żadnego jeszcze nie widziałam:(!
to przyjedź do mnie !:)
A cóż to rusycyzm wkradł się do tytułu?:) a rozpisałaś się ... :) ostatnie zdjęcia świetne!
OdpowiedzUsuńtak cicho było nad Wisłą...udzieliło mi się, ;) melodyjność w tytule została :) dzięki
UsuńJuż komplementowałem Wisłę, ale po zobaczeniu kolejnej, świetnej serii zdjęć, muszę namówić gŁosia na taką wyprawę:) PS. Jak daleko od Warszawy dorwałaś tego bobra?
OdpowiedzUsuńprzyjeżdżajcie ! :) 10 min od domu, więc jeszcze w Warszawie ;-) bobry były dwa :)
UsuńWisła jak zwykle genialna.
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
UsuńBóbr świetny! A ja tu na Warmii żadnego jeszcze nie widziałam:(!
OdpowiedzUsuńto przyjedź do mnie !:)
Usuń