wtorek, 5 lipca 2016

krepki ranek

jeszcze wieczór nad rzeką  przewija się pod powiekami, a już ptaki przerywają ciszę... to jedynie budzik... czas złapać trochę orzeźwienia...w końcu, jaki początek tygodnia ... tylko bobry jeszcze spały ... :)

















9 komentarzy:

  1. Czy to Wisła po północnej stronie Warszawy?

    OdpowiedzUsuń
  2. Widzę, że postanowiłaś wyeksploatować tę Wisłę do końca:) Ale warto, bo to jednak zacna rzeka!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. do końca nie :P od zachodu do wschodu nie musiałam długo czekać ot młocińska eksploracja :)

      Usuń
  3. Hm. Czy ty tam nocujesz codziennie:)? Piękne mgły:)

    OdpowiedzUsuń
  4. prawie, bielany są ciut obok ;-) dziękuję :)

    OdpowiedzUsuń
  5. mgliście, nieprzejrzyście, tak jak lubię! Świetne foty! :)

    OdpowiedzUsuń