czwartek, 30 czerwca 2016

drobne przyjemności

dlaczego warto o świcie wybrać się nad Wisłę ?

o drobnych przyjemnościach przypomniał mi swoim wpisem peterlpiotr :)

(archiwum: kwiecień 2014r. )

















10 komentarzy:

  1. Kalino, petrelpiotr potrafi przypomnieć o wielu przyjmenościach, również o tych płynących z używania rozumu. To taka zanikająca cecha :) W Twoim przypadku pozostaję o to spokojny, a dodatkowo zdjęciami udowadniasz, że umiesz cieszyć się chwilą, że ją zauważasz. Bardzo fajne, dosadnie delikatne fotografie. Oba z łódką, pierwsze i to z tą uroczą dziewczyną ... świetne! Mam coraz więcej szacunku do normalnej fotografii, "nieprzesterowanej" :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję :)
      ale skąd Krzysztofie takie rozważania o rozumie ? :) Cieszę się, że dostrzegasz w moich kadrach radość i zachwyt nad potęgą dzikiej natury, a nie bezmyślne wbijanie gał w niekończącą się wodę ;)

      Usuń
    2. przywołałaś piotra i tak mi się jakoś z tym rozumem skojarzyło:)

      Usuń
  2. Co prawda Warszawy nie cierpię, ale taka Wisła, to zupełnie coś innego!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no widzisz, wystarczą dwa kroki za Warszawę...chociaż w samym mieście też potrafi urzec

      Usuń
  3. Świetne kadry! Kto rano wstaje....:)! Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  4. Dużo wody i dużo złotego światła o poranku i świat wygląda pięknie, Żebra i prześwietlony ślimak świetne, ale 7 naj.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oj tak, można się zapatrzeć...a ile energii pozytywnej zostaje na cały dzień po takim poranku :) Dziękuję

      Usuń
  5. :-). Jednak na coś się przydaję. :-).

    OdpowiedzUsuń